in Englishen françaisen espanolem portugues
STRONA GŁÓWNA Info Historia Kadra Rozgrywki Stadion Galeria Hools Kibice Ciekawostki Linki G-Book Forum

Stroje

Koszulka nr 10 Piotra Skarżyńskiego - plecy
Koszulka Piotra Skarżyńskiego - nr 10, plecy, brudna, bo po meczu na błocie

Karmazyn przez ponad półtora roku grał w zwykłych czerwonych T-shirtach z ponaszywanymi numerami. Koszulki te miały niezwykle interesującą właściwość. Ich kolor spierał się dość nierównomiernie, przez to dziś ich barwa przechodzi od niemalże białości, przez uroczy róż, aż do czerwonego spranego.
Spodenki koloru wiśniowego natomiast służą piłkarzom od początku istnienia klubu.
Najsłynniejszą koszulką jest chyba trykot Marcina Dąbrowskiego (nr 8). Zawodnik ten aż do zakupu nowego kompletu strojów (tj. przez około pół roku) grał w koszulce z naderwanym rękawem. Taki wzór strojów (tzn.koszulka nr 8 z oberwanym rękawem) będzie można wkrótce kupić w licencjonowanych sklepach Karmazyna w całej Polsce, tak samo zresztą jak inny niezmiernie istotny element ubioru jednego z piłkarzy. Mówimy tu o magicznej opasce na głowę kapitana Piotra Skarżyńskiego, która miała zapobiegać napływaniu potu do oczu zawodnika. Na początku była biało-czerwona. Niestety mama piłkarza wyprała ją razem z koszulką klubową, przez co przybrała ona teraz barwy różowo-czerwone.
Interesujące jest również w jaki sposób osoby niezwiązane z klubem reagowały na pierwsze stroje Karmazyna. Podczas wyjazdowego meczu z Junakiem Warszawa, sędzia spojrzawszy na plecy jednego z zawodników wykrzyknął: "O! Nawet numery macie!". Ciekawszą reakcją była natomiast reakcja ojca jednego z piłkarzy Błażeja Czwarnoka, który wziąwszy suszącą się koszulkę za szmatę, zaczął nią wycierać podłogę. Szczęśliwie interwencja piłkarza uchroniła strój od zniszczenia.
Nie zawsze jednak starczało koszulek dla wszystkich zawodników. Dlatego też uciekano się do innych ubrań. Piłkarze Karmazyna grali już w czerwonych t-shirtach z numerami napisanymi na plecach kredą, w koszulce reprezentacji Czech z Euro 96, a także, co najciekawsze, w czerwonym golfie.

Piłkarze

Szczęśliwe getry Marcina Dąbrowskiego
Szczęśliwe getry Marcina Dąbrowskiego

Przez drużynę Karmazyna przewinęły się setki piłkarzy. Bywało, że zawodnicy poznawali się na rozgrzewce. Niektórzy znają się nawet do dziś tylko z widzenia. Pojawiali się w zespole zawodnicy, którzy, grając na odpowiedzialnej pozycji stopera, uczyli się w trakcie spotkania od bramkarza przepisów piłkarskich (szczególnie tego o spalonym).
Często też piłkarze, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie pojawiali się na meczu. Tak było między innymi w spotkaniu z Junakiem Warszawa, gdzie nawalili Konrad Kunicki i Marcin Michalak mieszkający kilkaset metrów od stadionu. Na ostatnim meczu sezonu 2000/01 z KS Falenica II nie pojawił się natomiast bramkarz Konrad Jerzak vel Dobosz, który mylnie odczytał SMS-a z datą i godziną meczu. Zdarzyło się też raz, że cała drużyna pomyliła dzień, w którym miał być rozegrany mecz. Po przebraniu się i rozpoczęciu rozgrzewki piłkarze Karmazyna usłyszeli od jednego sympatycznego pana: "Ale wy chłopcy jutro gracie".
Na meczu z Jednością II Żabieniec doszło do innego przykrego incydentu. Karmazyn przyjechał z 11 zawodnikami, natomiast w meczu mogło zagrać tylko dziesięciu. Sędzia zauważywszy, że dosłownie kilka dni wcześniej skończyły się badania lekarskie Łukaszowi Gnoińskiemu nie dopuścił tegoż zawodnika do rozegrania meczu. Warto nadmienić, że w tym spotkaniu ów gracz miał być ostatnim obrońcą i kapitanem drużyny.
Co do informacji typowo sportowych, to trzeba nadmienić, że jak na razie trzem piłkarzom udało się strzelić gola w swoim debiucie. Mowa tu o Marcinie Dąbrowskim, Hubercie Kuźmińskim i Kamilu Marcu.
Trzeba się również pochwalić, że jeden z naszych zawodników Adrian Langier otarł się o reprezentację Polski. Akurat piłkarze naszej kadry schodzili z boiska, na które wchodził Adrian. Zawodnik Karmazyna otarł się więc o słynnych reprezentantów.

Przeciwnicy

O przeciwnikach można by mówić wiele. Najciekawsze są chyba nazwy zespołów, z którymi przyszło nam grać. Były to m.in.: Wolf Całowanie (Całowanie to nazwa miejscowości pod Karczewiem, Orzeł II Baniocha, czy też sam Milan, z tym że chodzi o rezerwy zespołu z Milanówka, a nie słynny mediolański zespół. Graliśmy też z Orionem Cegłów, Mszczonowianką II Mszczonów, Laurą Chylice, a w tym sezonie czekają nas boje z Płomieniem Nuna.
Ciekawostkami są też sposoby w jaki przyjeżdżali na nasz stadion goście. Raz jednej z ekip zdarzyło się przyjechać na mecz nowiutkim gimbusem. Piłkarze Rządzy Załubice na pierwszy (odwołany) mecz przyjechali przywożąć spory zapas schabu w jednym z samochodów.

Mecze

Fragment murawy z tamtego meczu
Fragment murawy z meczu z OKS-Falą Łomna

Mecze rozgrywane były w rozmaitych warunkach atmosferycznych. 14 listopada 1999 Karmazyn musiał grać z OKS-Falą Łomna w temperaturze -8oC. Do ostatniej chwili próbowano odwołać mecz. Nie udało się, na czym stracił nieco Karmazyn, gdyż jego piłkarze grali w korkach lankach ślizgając się na boisku.
Podobne warunki czekały na zawodników 19 marca 2000 na mecz z Rządzą Załubice, który tym razem nie został rozegrany (powodem było nieprzyjechanie sędziego na mecz).
Sędzia ów był pierwszym, ale i nie ostatnim, który zapomniał o Karmazynie. 20 sierpnia 2000 zapomnieli o nas boiskowi, którzy nie przygotowali boiska do gry. Nie rozwiesili siatek, nie narysowali linii. Groził nam walkower. Szczęśliwie spóźniony (!) sędzia był niezmiernie życzliwy i pozwolił opóźnić rozegranie spotkania.
Jednym z bardziej charakterystycznych spotkań był natomiast mecz z Orłem II Baniocha. Niedość, że część zawodników się na niego znacznie spóźniła (w tym Antoni Niemyski z kartami zawodniczymi), to przywitała nas niezwykle interesująca atmosfera. Mecz rozegrano tylko dlatego, że Banioszanom nie opłacał się walkower (tylko 3:0) i usilnie namawiali nas do zagrania z nimi. Tak też się stało. Jako że byliśmy jedynym zespołem ze stolicy w tamtym sezonie przywitały nas okrzyki: "Warszawa!". Najbardziej krewka była jednak gruba baba - chuligan z Baniochy, która wykrzykiwała swym zachrypłym od taniego wina głosem: "Baniocha musi wygrać, nie Warszawa!".

Sędziowie

Michał Listkiewicz sędziuje mecz Karmazyna
Michał Listkiewicz sędziuje mecz Karmazyna

Pisząc o sędziach należy przede wszystkim napisać o meczu z Tarpanem Tarczyn sędziowanym przez Michała Listkiewicza (była to najsłynniejsza osoba ze świata piłkarskiego, której losy skrzyżowały się z Karmazynem, co prawda tylko na 90 minut). Sędziowie generalnie byli różni. Jedni nie przyjeżdżali, niektórzy się spóźniali, jeden, ten z meczu z Junakiem wyraźnie sobie z nas kpił.

Stadiony

Stadion Karmazyna - fragment z krową
Stadion Karmazyna - fragment z krową

Stadiony, które czekają na piłkarzy klasy C są iście malownicze. Chociażby nasz, pastwisko dla krów w tle z elektrociepłownią.
Graliśmy natomiast również na boisku w Tłuszczu na ul.Zaściankowej. O jego klasie świadczy już sam adres. Ciekawe było też to w Zegrzu. Nie zastaliśmy tam szatni, a gdy zapytaliśmy się o wodę, przywitał nas śmiech. Murawa była również iście interesująca: linia bramkowa była na wzniesieniu, toteż tocząca się po ziemi piłka nie wpadała do bramki, a tylko zatrzymywała się u stóp owej górki.
Z adresem stadionu związane są również najprzyjemniejsze dla Karmazyna chwile. Dwa zespoły (Wisła II Jabłonna i Junak Warszawa nie przeczytały dokładnie, gdzie odbędzie się mecz i zamiast na stadion Delty udały się pod siedzibę klubu, przez co przegrały mecz walkowerem.


CIEKAWOSTKA

Co wspólnego mają: Karmazyn Warszawa, Inter Mediolan, IFK Goeteborg, Lierse SK, Amica Wronki...? Otóż linki do ich stron klubowych znajdują się na tej samej stronie w serwisie www.pzpn.pl. Nie wierzysz? Zobacz!


CIEKAWOSTKA
Takie to maile dostaje nasz klub :)

MAIL NR 1

Od: NFA Academy

TEKST ORYGINALNY TŁUMACZENIE
NIGERIA FOOTBALL ASSOCIATION
WEEKEND SOOCER ACADEMY,
198 OGUNLANA DRIVE.
SURULERE LAGOS
NIGERIA

Dear Sir,
We wish to inform you our interest to send some of our footballers, who wish to come to your club in Poland for football trials.
They are members of the NIGERIA FOOTBALL ASSOCIATION WEEKEND SOCCER ACADEMY in Nigeria . They are talented footballers and are very determine to come for the football trials and shall be responsible for their trips to and from for the trials.

We hope you will let us know all the necessary arrangements for this people to come to your club as soon as possible.

Look forward to your favorable reply soon.

Adewale Fawe.
Team Coordinator,
NIGERYJSKI ZWIĄZEK PIŁKI NOŻNEJ
WEEKENDOWA AKADEMIA PIŁKARSKA
198 OGUNLANA DRIVE.
SURULERE LAGOS
NIGERIA

Szanowny Panie,
Chcielibyśmy Pana poinformować o naszym zainteresowaniu wysłaniem kilku naszych piłkarzy, którzy chcą przyjechać do Pańskiego klubu na testy piłkarskie.
Są oni członkami WEEKENDOWEJ AKADEMII PIŁKARSKIEJ NIGERYJSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI NOŻNEJ w Nigerii. Są utalentowanymi piłkarzami bardzo zdeterminowanymi do przyjazdu na testy i zobowiązują się zadbać we własnym zakresie o ich podróż w tę i z powrotem na testy.

Mamy nadzieję, że poinformuje nas Pan o wszystkich niezbędnych formalnościach, ażeby ci piłkarze przyjechali najszybciej jak to możliwe.

Czekamy na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby.

Adewale Fawe.
Koordynator Drużyny

MAIL NR 2

Od: AKWA IBOM STATE SPORTS COUNCIL [akwaibomsports@hotmail.com]

TEKST ORYGINALNY TŁUMACZENIE
Sir,
I am honoured to introduce our football club to you.
We are a football club in the league here in Nigeria, we are interested in establishing a sport relationship with you. We have talented players in our club that we want to promote abroad to utilize their talent.
We have some of our players we would like to come to your club for trials. There are about three of our players we will like to send to you for trials.
All travelling expenses including hotel covering the players trial we be taken care of by our club, you have no obligation. They will come and prove themselves physically and if you are interested in them then, we can talk.
All you have to do is to send invitation letter for us to arrange all their necessary traveling document.
Please kindly reply us and confirm if you are interested in our players for trials.
Please ensure a prompt reply
Regards.

Sunny Jones
Club Secretary
Szanowny Panie,
Mam honor przedstawić Panu nasz klub piłkarski.
Jesteśmy klubem piłkarskim w tutejszej nigeryjskiej lidze i interesuje nas zawiązanie z Panem sportowych kontaktów. W naszym klubie mamy utalentowanych piłkarzy, których chcemy wypromować za granicą, ażeby wykorzystać w pełni ich talent.
Mamy około trzech piłkarzy, którzy chcieliby przyjechać do Pańskiego klubu na testy.
Wszystkie koszty podróży, włączając zakwaterowanie w hotelu, pokryje nasz klub, nie ma Pan więc żadnych zobowiązań. Zawodnicy przyjadą i udowodnią swoją przydatność i gdy będzie Pan zainteresowany, możemy rozmawiać.
Musi Pan jedynie wysłać list z zaproszeniem dla nas, ażebyśmy mogli uzupełnić wszystkie niezbędne do podróży dokumenty.
Prosimy o odpowiedź i potwierdzenie, jeśli jest Pan zainteresowany przetestowaniem naszych piłkarzy.
Prosimy o szybką odpowiedź.
Wyrazy szacunku

Sunny Jones
Sekretarz Klubu
najgorszy sędzia klasy C